środa, 19 września 2012

Witam wszystkich blogowiczów :) Pobawiłam się troszkę masą solną. Z okazji wesela w rodzinie postanowiłam wręczyć coś mniej banalnego niż kwiaty czy kartka. Te rzeczy i tak pewnie wylądują
Czytaj dalej

środa, 8 sierpnia 2012

Powrót

Nie było mnie tutaj przez hoho i jeszcze trochę. Teraz zapowiadam powrót do bloga i moich małych pierdółek. Na początku pragnę zakomunikować wszem i wobec, że udało mi się napisać do końca pracę dyplomową, zaliczyć sesję w pierwszych terminach i co najważniejsze obronić się. Tak więc od teraz noszę tytuł LICENCJATA KOSMETOLOGII :D. Jestem z siebie bardzo dumna :). Pozostaje jednak jedna kwestia -> znaleźć pracę w zawodzie :/. Z tym może być już gorzej, ale bądźmy dobrej myśli. Życ
Czytaj dalej

czwartek, 24 maja 2012

Komunia

W miniony weekend udałam się w daleką podróż. Ja z moim Lubym i moimi rodzicami pojechaliśmy na komunię do Bydgoszczy. Ze względu na to, że jestem chrzestną nie mogło mnie na tej uroczystości zabrak
Czytaj dalej

środa, 23 maja 2012

Wspomnienia wakacyjne

Niedawno zostałam zaproszona do zabawy Wspomnienia wakacyjne. W tym poście pokaże więc kilka ciekawych miejsc, które udało mi się odwiedzić.  Na pierwszy ogień idą zdjęcia znad morza. Uwielbi
Czytaj dalej

wtorek, 15 maja 2012

Na samym wstępie chcę bardzo serdecznie powitać nowych obserwatorów i odwiedzających. Bardzo mnie cieszy każdy komentarz, i że tu zaglądacie :D Praca licencjacka drgnęła, bo i musiała, do końca czer
Czytaj dalej

środa, 9 maja 2012

Piękna pogoda, słońce przyjemnie grzeje. Idę więc pobyczyć się na kocyku. Wrzucam zdjęcie kolczyków wiatraczków, które udało mi się dzisiaj zrobić. Praca licencjacka ciągle mnie stresuje, mu
Czytaj dalej

wtorek, 8 maja 2012

Majówka c.d.

Jak już pisałam majóweczka przebiegła mi intensywnie. Drugą jej część spędziłam już w górach. Ruszałam na podbój Doliny Chochołowskiej wraz z moim Lubym i bratem. Baliśmy się czy
Czytaj dalej

poniedziałek, 7 maja 2012

Majówka

Uh, coś mnie tutaj długo nie było. A to za sprawą bardzo długiego, majówkowego weekendu. Czuję, że wykorzystałam go do końca i tak jak chciałam i to sobie zaplanowałam. Udało mi się odwiedzić kilka
Czytaj dalej