U mnie w domu dzisiaj wielkie porządki robiłam. Jak się człowiek kilku rzeczy zbędnych i śmieci pozbędzie to aż lżej tak jakoś. Nawet jest takie powiedzenie stare, że im człowiek mniej rzeczy posiada tym bardziej czuje się wolny. Myślę, że jest w tym ziarno prawdy. A dzisiaj pochwalę się kolczykami zrobionymi na szydełku.
Białe z perełkami koloru srebrnego z wełenki akrylowej
Różowe ze szklanymi koralikami. Środek koralików jest różowy a na zewnątrz są przezroczyste. Niestety kolor zlał się z włóczką i tylko trochę się błyszczą, ale i tak są urocze.
Oj tak, zawsze jakoś tak luźniej się robi po generalnych porządkach i wyrzuceniu kilku worków gratów ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności szydełkowych i cierpliwości do tego :)
Sliczne kolczyki
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne,delikatne kolczyki.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
OdpowiedzUsuńBiałe są cudne! Więcej takich! Może jakiś fiolecik teraz?
OdpowiedzUsuń